Blog

12 dni pracy zdalnej w ciągu roku

Na swój wniosek zatrudnieni będą mogli świadczyć pracę zdalną bez spełniania wymogów zawartych w przepisach, w tym między innymi bez rekompensaty za prąd. Home office będzie odbywał się w wymiarze 12 dni w roku.

Pomysły te są zawarte w projekcie nowelizacji kodeksu pracy, który został skierowany do konsultacji społecznych i międzyresortowych. Celem jest wprowadzenie na stałe przepisów umożliwiających świadczenie pracy zdalnej.

„Obecnie można ją stosować na podstawie ustawy covidowej i jest dobrze oceniana przez pracodawców i pracowników. Te doświadczenia wykorzystaliśmy przy tworzeniu projektu. Chcielibyśmy, aby nowe przepisy zaczęły funkcjonować po trzech miesiącach od ustania pandemii, czyli po okresie, w którym można stosować pracę zdalną na podstawie ustawy covidowej. Dzięki temu nie ma ryzyka wystąpienia luki prawnej, a wszyscy zainteresowani będą mieli czas na przygotowanie się do zmian” – mówi Iwona Michałek, wiceminister rozwoju, pracy i technologii.

W porównaniu z poprzednią wersją projektu z 19 marca bieżącego roku projekt nowelizacji zakłada jedną istotną zmianę, czyli wprowadzenie przepisów o home office.

„Zatrudniony będzie mógł wnioskować w tej sprawie do pracodawcy. To novum w naszym systemie. Ma to znaczenie także w kontekście ułatwień dla rodziców przewidzianych w Polskim Ładzie” – dodaje prof. Krzysztof Głuc, doradca wicepremiera Jarosława Gowina.

Jeśli praca zdalna będzie odbywała się 12 dni w roku, to będzie mogła być świadczona bez konieczności spełniania większości wymogów ze strony pracodawcy.

„Wyłączony zostanie m.in. obowiązek pokrywania kosztów, jakie ponosi pracownik w związku ze zdalnym trybem wykonywania pracy. Pracodawca nie będzie musiał więc wypłacać ryczałtu, jeśli w takiej formie – przy zwykłej pracy zdalnej – miałby rekompensować koszty ponoszone przez pracowników. Z uwagi na konieczność zapewnienia bezpieczeństwa zatrudniający będzie jednak zobowiązany do sporządzenia uniwersalnej oceny ryzyka zawodowego” – wyjaśnia Anita Gwarek, dyrektor departamentu prawa pracy w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii (MRPiT).

Pracodawca i pracownik będą mogli indywidualnie ustalić wyższy wymiar pracy zdalnej (powyżej 12 dni w roku). W takim przypadku muszą spełniać wszystkie obowiązki wynikające z przepisów o pracy zdalnej.

Ulgi podatkowe zachęcające emerytów do kontynuowania pracy

Jak wynika z wypowiedzi wicepremiera, ministra rozwoju, pracy i technologii Jarosława Gowina – rząd planuje wprowadzenie ulg podatkowych, które mają zachęcić emerytów do kontynuowania pracy.

„Ulgi podatkowe, którymi będziemy zachęcać osoby wchodzące w wiek emerytalny do tego, żeby nie decydowały się na przejście na emeryturę, żeby decydowały się na kontynuację pracy. To jest element, który zgłosiliśmy i w ramach Krajowego Planu Odbudowy i w ramach […] Nowego Ładu” – powiedział Jarosław Gowin podczas konferencji online Impact’21.

Premier Mateusz Morawiecki informował wcześniej, że główne założenia Nowego Ładu zostaną przedstawione w „najbliższym tygodniu, w ciągu najbliższych kilku dni”.

Z kolei rzecznik rządu Piotr Muller na antenie radiowej Jedynki, że koncepcja programu społeczno-gospodarczego zostanie zaprezentowana w maju.

Pierwotnie ogłoszenie Krajowego Planu Odbudowy było zaplanowane na marzec, następnie zostało przełożone na 8 maja, a teraz mówi się o 15 maja.

Tadeusz Kościński – minister finansów, funduszy i polityki regionalnej mówił, że w ramach programu planowany jest stopniowy wzrost kwoty wolnej od podatku PIT do 15-20 tys. zł, zaś poziom 30 tys. zł może zostać osiągnięty po pandemii. Potwierdził także, że zostaną podniesione progi podatkowe.

Polski Nowy Ład ma zakładać kontynuowanie obecnie funkcjonujących programów społecznych, ma zostać wdrożony pakiet inwestycyjny dla przedsiębiorców oraz programy dla osób młodych i seniorów.

Od 16 maja płatnicy poinformują ZUS o zawodzie osoby zgłaszanej do ubezpieczeń

Od 16 maja 2021 roku zacznie obowiązywać nowelizacja ustawy systemowej, która nakłada na płatników obowiązek zamieszczania w formularzach zgłoszeń do ubezpieczeń 6-cyfrowego kodu wykonywanego zawodu osoby ubezpieczonej. W związku z tym zmienią się formularze ZUS ZUA oraz ZUS ZZA.

Od 16 maja 2021 r. płatnicy składek, którzy zgłaszają osoby do ubezpieczeń społecznych lub ubezpieczenia zdrowotnego, będą mieli obowiązek informowania ZUS o kodzie zawodu wykonywanego przez osobę ubezpieczoną. Obowiązek ten wynika z nowelizacji art. 36 ust. 10 ustawy systemowej, wprowadzonej na mocy ustawy z 14 maja 2020 r. o zmianie niektórych ustaw w zakresie działań osłonowych w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 (Dz.U. poz. 875 ze zm.).

Od 16 maja zgłoszenie do ubezpieczeń oprócz: danych osobowych osoby ubezpieczonej, tytułu jej ubezpieczenia, danych adresowych, orzeczeniu o niepełnosprawności, prawie do emerytury lub renty, musi zawierać informację o wykonywanym zawodzie.

Wprowadzone zmiany zostały uzasadnione tym, że informacja o kodzie wykonywanego zawodu jest przydatna w celach statystycznych:

  • w analizie przyczyn absencji chorobowej,
  • w analizie orzekanego stopnia niezdolności do pracy,
  • we wprowadzaniu zmian ustawowych tylko dla wybranej grupy zawodowej,
  • w prognozowaniu lub szacowaniu skutków finansowych zmian ustaw z zakresu ubezpieczeń społecznych, polegających m.in. na włączaniu/wyłączaniu wybranych grup zawodów,
  • w ocenie poziomu wysokości świadczeń,
  • w przeprowadzeniu bilansu wpływów składek do FUS i wydatków na świadczenia dla wybranych grup zawodowych.

W związku z nowelizacją zmianie ulegną formularze zgłoszeniowe ZUS ZUA oraz ZUS ZZA. W związku z powyższym, Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej przygotowało projekt zmiany rozporządzenia w sprawie określenia wzorów zgłoszeń do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego… (Dz.U. z 2020 r. poz. 2366). Modyfikacja rozporządzenia ma wejść w życie w tym samym dniu, w którym zacznie obowiązywać nowelizacja ustawy systemowej, tj. 16 maja 2021 r.

Reguły szczepień w miejscu pracy

Szczepienia w firmach mają ruszyć 10 maja. Szczepionka będzie podawana nie tylko osobom zatrudnionym, ale także członkom ich rodzin. Zakłady pracy będą mogły zgłaszać gotowość do szczepień od 4 maja poprzez wypełnienie formularzy dostępnych na stronie Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.

W ubiegłym tygodniu zebrało się posiedzenie Rady Przedsiębiorczości zorganizowane w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii, na którym przedsiębiorcy przedstawili swoje postulaty w kwestii szczepień. Wytyczne dotyczące podawania szczepionki w firmach są do nich dostosowane.

Jak się zaszczepić w pracy?

Pracodawcy, którzy mogą wziąć udział w programie szczepień:

  • pojedynczy pracodawca,
  • grupa pracodawców,
  • samorząd zawodowy lub stowarzyszenia branżowe,
  • pracownicy szkół wyższych i studenci (którzy ukończyli 18. rok życia).

Chcąc wziąć udział w programie, pracodawca powinien wypełnić stosowny formularz udostępniony na stronie Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, który będzie dostępny od 4 maja. Należy w nim wskazać liczbę chętnych pracowników, ale bez podawania ich danych osobowych. Dokument należy wypełnić dopiero po zaplanowaniu procesu szczepień, przygotowaniu miejsca szczepień i zatrudnieniu osób uprawnionych do podawania szczepionki.

Data rozpoczęcia szczepień będzie zależeć od dostępności szczepionek. Kolejne przedsiębiorstwa będą dodawane do programu kolejno w maju i w czerwcu. O kolejności decydują: termin poprawnie wypełnionego formularza i dostępność preparatów.

Szczepienia w firmach także dla członków rodzin

Wicepremier i minister rozwoju, pracy i technologii – Jarosław Gowin oraz przedstawiciele organizacji pracodawców poinformowali, że punkty szczepień będą zlokalizowane w firmach, w których będzie co najmniej 500 chętnych osób. Szczepienia mają ruszyć od 10 maja.

Jak się okazuje, szczepionka będzie podawana nie tylko osobom zatrudnionym, ale także członkom ich rodzin. Wiek nie będzie miał znaczenia, natomiast nie będzie można wybrać rodzaju preparatu.

„Program szczepień będzie obejmował wszystkich pracowników, bez względu na podstawę zatrudnienia, oraz dorosłych członków ich rodzin. Mniejsze podmioty mogą porozumiewać się i zgłaszać do programu łącznie. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby np. pięć firm zatrudniających po 100 pracowników wspólnie zorganizowało w jednej z nich punkt szczepień. Oczywiście przy założeniu, że łącznie zgłosi się do nich co najmniej 500 chętnych. Przypominam, że szczepienia są dobrowolne” – powiedział Jarosław Gowin.

W ostatnim czasie były prowadzone konsultacje z pracodawcami. Najważniejszym efektem jest możliwość szczepień także członków rodzin. Jeszcze nie wiadomo jakie osoby będzie można zgłaszać, czy tylko małżonka i dzieci, czy nieformalnych partnerów…

Preparaty będą mogli otrzymać także cudzoziemcy, gdyż w procesie szczepień nie będzie brane pod uwagę kryterium narodowości.

Uczestnictwo w programie nie będzie zróżnicowane w zależności od branż. W przyszłości możliwe będzie także obniżenie limitu zgłoszeń od pracowników, który uprawnia do zorganizowania punktu szczepień (np. 200 osób zamiast 500).

„Na początku maja ruszy pilotaż obejmujący cztery spółki Skarbu Państwa oraz cztery prywatne przedsiębiorstwa. W tej chwili ustalamy, jakie mają być to firmy. Bezpośrednio po zakończeniu pilotażu i wyciągnięciu wniosków – zakładam, że najdalej około 10 maja – ruszymy z akcją szczepień masowo, we wszystkich zakładach, które są w stanie zapewnić wymogi tego programu” – dodał wicepremier.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że zaszczepionym pracownikom nie będzie przysługiwał dodatkowy dzień wolny.

Miejsce pracy, w którym będzie zorganizowany punkt szczepień, musi być do tego odpowiednio przygotowane, tzn. zatrudnione będą osoby do obsługi i szczepienia pacjentów. W tym celu pracodawca będzie zobowiązany do nawiązania współpracy z podmiotem leczniczym lub osobą uprawnioną do podawania preparatu i pokrycia wynikających z tego obowiązku kosztów.

Konsekwencje za niezłożenie oświadczenia majątkowego w terminie

Niezłożenie oświadczenia majątkowego o czasie może pociągnąć za sobą surowe konsekwencje. Informujemy, kiedy mijają terminy i co grozi za ich niedotrzymanie.

30 kwietnia mija najbliższy termin na złożenie oświadczenia majątkowego. Dokument należy złożyć według stanu na 31 grudnia poprzedniego roku i w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach. Co więcej, wymagane jest dołączenie zeznania o wysokości dochodu w ubiegłym roku, czyli PIT.

W przypadku spóźnienia osoba zobligowana do złożenia oświadczenia wzywana jest do natychmiastowego dostarczenia deklaracji. W takim wypadku termin jest wydłużany o 14 dni.

Jeśli deklaracja nadal nie zostanie złożona, skutkuje to:

  • wygaśnięciem mandatu radnego (gminy, powiatu, województwa), wójta (burmistrza, prezydenta miasta),
  • pozbawieniem wynagrodzenia za okres od dnia, w którym oświadczenie powinno być złożone do dnia jego złożenia. Dotyczy to pozostałych osób, które mają obowiązek złożenia oświadczenia w samorządach wszystkich szczebli. 

Najpóźniej po upływie 30 dni od dnia, w którym upłynął termin do złożenia oświadczenia, zgodnie z samorządowymi ustawami ustrojowymi, rada gminy, powiatu lub sejmik województwa w drodze uchwały odwołuje odpowiednio skarbnika, członka zarządu powiatu bądź województwa. Z pozostałymi osobami zostaje rozwiązana umowa o pracę.

Według przepisów ustawy o samorządzie gminnym, do złożenia oświadczenia majątkowego zobowiązany jest radny, który składa oświadczenie przewodniczącemu rady. Oświadczenia zastępcy wójta, sekretarza gminy czy skarbnika trafiają do wójta. Natomiast przewodniczący rady i wójt składają swoje oświadczenia wojewodzie.

Analogiczne prawo dotyczy pracowników starostw powiatowych i radnych powiatu, a także pracowników urzędów marszałkowskich i radnych sejmiku wojewódzkiego.

W ustawach samorządowych określono, które informacje podlegają ujawnieniu i są to między innymi:

  • nieruchomości,
  • zgromadzone środki pieniężne i papiery wartościowe,
  • składniki mienia ruchomego o wartości powyżej 10 tys. zł.

Do najczęściej popełnianych błędów w oświadczeniach majątkowych zalicza się:

  • brak podpisu,
  • brak wykazania dochodu (diety) z tytułu pełnienia funkcji radnego,
  • pozostawienie pustych rubryk, które powinny być uzupełnione zwrotem „nie dotyczy”.

Deklaracje mogą być potwierdzone podpisem zaufanym i złożone w formie elektronicznej.

Dopłaty od państwa nie zależą od okresu oszczędzania w PPK

W 2021 roku zgodnie z ustawą z dnia 04 października 2018 roku, w zakładach pracy wprowadzono tzw. Pracownicze Plany Kapitałowe (w skrócie PPK). Co w sytuacji, gdy pracownik zostanie zapisany do programu w maju bieżącego roku? Czy otrzyma od państwa dopłatę roczną za 2021 rok?

Przy ustalaniu dopłaty rocznej nie ma znaczenia fakt, kiedy rozpoczęto oszczędzanie, nawet jeśli nastąpiło ono w trakcie roku.

Zgodnie z ustawą o pracowniczych planach kapitałowych (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1342; dalej: ustawa o PPK) z tytułu uczestnictwa w programie w danym roku kalendarzowym jego uczestnik otrzymuje od państwa dopłatę roczną w wysokości 240 złotych. Warunkiem, jaki należy spełnić, jest to, by kwota wpłat podstawowych dodatkowych finansowanych przez pracodawcę i pracownika była w danym roku kalendarzowym równa przynajmniej kwocie wpłat podstawowych należnych od kwoty stanowiącej sześciokrotność minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w danym roku. W związku z tym, że pensja minimalna w roku bieżącym wynosi 2800 zł, aby uczestnik PPK mógł otrzymać dopłatę roczną za ten rok, wpłaty na jego rachunki PPK w 2021 r. będą, więc musiały wynieść co najmniej 588 złotych. W przypadku osób, które obniżyły wpłaty podstawowe, pułap ten wynosi 25%, czyli 147 złotych.

Są jednak sytuacje, w których dopłata roczna nie przysługuje:

  • uczestnik PPK po ukończeniu 60. roku życia rozpoczął dokonywanie wypłat środków zgromadzonych na jego rachunku PPK,
  • pracodawca nie finansuje wpłat do PPK za pracownika ze względu na utworzenie pracowniczego planu emerytalnego (PPE),
  • uczestnik PPK w którymkolwiek miesiącu, w którym wysokość wpłat podstawowych finansowanych przez niego wynosiła mniej niż 2% jego wynagrodzenia, osiągnął łączne miesięczne wynagrodzenie ze wszystkich źródeł przekraczające kwotę odpowiadającą 1,2-krotności minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w danym roku kalendarzowym.

Niezależnie od liczby prowadzonych rachunków w PPK, uczestnikowi przysługuje tylko jedna dopłata roczna, ale przy ustalaniu uprawnienia do jej otrzymania brane są pod uwagę wpłaty wniesione na wszystkie rachunki.

Przesunięcie terminu sporządzania sprawozdań finansowych za rok 2020

Ministerstwo Finansów wprowadza ważną zmianę dla firm. Wychodząc naprzeciw postulatom, które zgłaszają księgowi oraz przedsiębiorcy, wydłuża termin sporządzania sprawozdań finansowych za 2020 rok.

Resort wziął pod uwagę trudną sytuację związaną z pandemią koronawirusa i podjął decyzję o przedłużeniu czasu na złożenie sprawozdania finansowego dla jednostek sektora prywatnego oraz organizacji non-profit o 3 miesiące, a sektora finansów publicznych o 1 miesiąc. Rozporządzenie jest na końcowym etapie procesu legislacyjnego.

„W ubiegłym roku ustawodawca zauważył, że sporządzenie sprawozdania finansowego w czasie epidemii może być utrudnione lub nawet niemożliwe. Obecnie odnotowuje się więcej zachorowań na COVID-19 niż rok temu. Ponowne wydłużenie terminu jest więc uzasadnione. W przeciwnym razie wiele podmiotów nie wypełniłoby ww. obowiązku na czas. W ostatnich tygodniach właściciele firm i biur rachunkowych jasno sygnalizowali, że rozwój pandemii wpływa na braki kadrowe i nie dyspozycyjność członków organów” – mówi Aldona Międlar, prawnik z Kancelarii Ars Aequi.

Ekspert dodaje, że zmiany powinny być dokonywane wcześniej, by nie wprowadzać zbędnego chaosu. W ubiegłym roku termin na sporządzanie sprawozdań finansowych został wydłużony w ostatnim momencie, co sprawiło, że wielu przedsiębiorców nie skorzystało ze wsparcia.

„Teraz resort działa konsekwentnie. Wcześniej wydłużył termin złożenia podatków CIT i to samo powinien był od razu zrobić w przypadku sprawozdań finansowych. Mniej świadome podmioty utożsamiają ze sobą oba obowiązki i zapewne wiele z nich popełniłoby błędy, gdyby nie ostatnia decyzja Ministerstwa Finansów. Uniknęliśmy olbrzymiego chaosu w całym kraju” – mówi Przemysław Ruchlicki z Krajowej Izby Gospodarczej.

„13 marca br. wysłaliśmy petycję do Ministerstwa Finansów zarówno w sprawie przedłużenia terminu sporządzania, jak i czasu zatwierdzenia sprawozdań finansowych odpowiednio o 3 miesiące. I w ciągu tygodnia nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi. Niemniej decyzja o zmianie nas cieszy, nawet opublikowana dość późno. Jestem świadoma tego, że resort ma mnóstwo pracy, a jednak zajął się tą kwestią. Najważniejsze jest to, że osoby, które wiedziały, że nie zdążą z wypełnieniem obowiązku do 31 marca, teraz zyskały spokój” – komentuje Maria Kryniger, Prezes Zarządu Fundacji Wspierania i Rozwoju Biur Rachunkowych.

Minister zdrowia apeluje do pracodawców o pracę zdalną

Adam Niedzielski chce ograniczyć mobilność Polaków, a tym samym transmisję koronawirusa. W związku z tym minister zdrowia zaapelował do pracodawców, by wszędzie tam, gdzie to możliwe, wprowadzili ponownie pracę zdalną.

Obostrzenia

Podczas wczorajszej konferencji szef resortu zdrowia ogłosił objęcie całej Polski restrykcjami, które dotychczas obowiązywały w województwach: warmińsko-mazurskim, pomorskim i mazowieckim.

Obostrzenia na terenie kraju mają obowiązywać od 20 marca do 9 kwietnia. Zamknięte będą:

  • centra handlowe – z wyjątkiem m.in.: sklepów spożywczych, aptek i drogerii, salonów prasowych, księgarni, sklepów zoologicznych i z artykułami budowlanymi. W galeriach handlowych nadal mogą działać m.in. usługi fryzjerskie, optyczne, bankowe, pralnie,
  • kluby fitness i siłownie, obiekty sportowe (mogą działać wyłącznie na potrzeby sportu zawodowego i bez udziału publiczności),
  • baseny (z wyjątkiem basenów w podmiotach wykonujących działalność leczniczą i dla członków kadry narodowej), sauny, solaria, łaźnie tureckie, salony odchudzające,
  • kasyna,
  • hotele (z wyjątkiem m.in. hoteli robotniczych, obiektów oferujących noclegi w ramach podróży służbowych),
  • teatry, muzea, galerie sztuki (możliwe jest organizowanie prób i ćwiczeń oraz wydarzeń online),
  • kina (zakaz projekcji filmów dotyczy również domów i ośrodków kultury),
  • stoki narciarskie.

Ponadto nauka w klasach 1-3 będzie odbywała się w sposób wyłącznie zdalny.

Apel o pracę zdalną

– Jeżeli chodzi o sytuację, z którą mamy do czynienia, to przede wszystkim też martwi nas mobilność, czyli intensywność przemieszczania się – mówił Adam Niedzielski.

Minister zdrowia zwrócił się z prośbą do pracodawców, urzędów administracji, a także wszystkich organów reprezentujących państwo o przejście na pracę zdalną.

– To już jest ten moment, kiedy znów musimy wrócić do tego trybu pracy, który był charakterystyczny w listopadzie czy w drugiej połowie października, czy w ogóle dla całego okresu poprzedniej wiosny – powiedział.

Dane

W Polsce praca zdalna nawet w okresie pandemii nie jest zbyt popularna. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w 2020 roku odsetek osób pracujących z domu wyglądał następująco:

  • 31 marca 2020 r. – 11% ogólnej liczby pracujących,
  • 30 czerwca 2020 r. – 10,2% ogólnej liczby pracujących,
  • 30 września 2020 r. – 5,8% ogólnej liczby pracujących,
  • 31 grudnia 2020 r. – 10,8% ogólnej liczby pracujących.

Najwięcej osób pracowało zdalnie w regionie stołecznym, w pierwszym kwartale ubiegłego roku. Liczba ta nie przekraczała jednak 17,2% wszystkich pracujących.

Praca zdalna niesie ze sobą wiele wad i zalet, ale głównym problemem jest brak uregulowania pracy zdalnej odpowiednimi przepisami.

Rezygnacja z PPK

Pracownicze Plany Kapitałowe są dobrowolne dla wszystkich pracowników. Decyzję o rezygnacji można złożyć, wypełniając odpowiednią deklarację. Można tego dokonać zarówno przed zawarciem przez pracodawcę, a w imieniu pracownika umowy o uczestnictwie w PPK, jak i po jej podpisaniu. Rezygnować i powracać do uczestnictwa można wielokrotnie.

Wpłaty do PPK

Automatycznie do Pracowniczych Planów Kapitałowych zostają zapisani zatrudnieni w wieku od 18 do 55 lat. Pracownicy, którzy ukończyli 55 rok życia, ale nie mają jeszcze 70 lat, muszą złożyć wniosek u swojego pracodawcy.

Na rachunek PPK trafiają wpłaty od pracodawcy, pracownika i Państwa.

Umowę na rzecz pracownika o prowadzenie PPK jest zawierana przez pracodawcę, który finansuje wpłatę podstawową, która wynosi 1,5% wynagrodzenia. Może wpłacić także dodatkową kwotę, wynoszącą do 2,5% pensji.

Pracownik również dokonuje wpłat na PPK, które są pobierane z jego wynagrodzenia. Podstawowa kwota wynosi 2% wynagrodzenia, ale można ją obniżyć do 0,5%. Sytuacja ta dotyczy osób o niskich zarobkach. Każdy pracownik może zdecydować się na dokonywanie wpłaty dodatkowej, nieprzekraczającej 2% pobieranej pensji.

Od Państwa pracownik otrzymuje kwotę w wysokości 250 zł jako opłatę powitalną, a po spełnieniu warunków określonych w ustawie, dopłaty roczne w wysokości 240 zł.

Jak podał na Twitterze wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju Bartosz Marczuk, zarobek oszczędzających w Pracowniczych Planach Kapitałowych po nieco ponad roku wyniósł 9%. W tym samym czasie stopy zwrotu z funduszy obligacyjnych wynosiły od -2 do +4%.

Co ważne, oszczędności zgromadzone w PPK są prywatną własnością uczestnika. Pracownik ma prawo do ich wycofania w dowolnym momencie, a po jego śmierci środki podlegają dziedziczeniu.

Rezygnacja z PPK

Jeśli pracownik chce zrezygnować z uczestnictwa w programie, musi złożyć deklarację w formie pisemnej. Jej złożenie ma natychmiastowy skutek. W chwili złożenia dokumentu o rezygnacji pracodawca przestaje dokonywać wpłat. Taki ruch może spowodować utratę wpłaty powitalnej i rocznej od Państwa.

Pracownik ma prawo do wypłacenia kwoty zgromadzonej w PPK w każdej chwili i bez podawania przyczyny. Na preferencyjnych zasadach może tego dokonać w razie choroby swojej, małżonka lub dziecka, czy na pokrycie wkładu własnego kredytu hipotecznego.

Nawet po rezygnacji z PPK, pracownik może powrócić do oszczędzania. Wystarczy, że złoży swojemu pracodawcy wniosek o ponowne dokonywanie wpłat do Pracowniczych Planów Kapitałowych.